Klimatyzacja w sklepie wiejskim i osiedlowym
Inwestycja, która zwraca się błyskawicznie!
Sklepy, które chcą iść z duchem czasu, rozpoznajemy po tym, że mają zainstalowaną klimatyzację. Dotyczy to w pierwszym rzędzie hiper- i supermarketów oraz sklepów sieciowych i branżowych. Na szarym końcu zostają małe sklepiki osiedlowe i wiejskie, których właściciele często uważają klimatyzację za luksus dla bogaczy, a oni przecież ledwie wiążą koniec z końcem. Czy to jest słuszne rozumowanie? Sprawdźmy.
Na początek klient, bo „klient – nasz pan!”
Przychodzi klient do sklepu w upalny dzień… A tu wita go przyjemny, orzeźwiający chłodek. Sprzedawca jest uśmiechnięty i uprzejmy, bo cały czas przebywa w przyjaznym środowisku, więc ma siłę i energię, by służyć pomocą oraz informacją. Aż się nie chce wychodzić z powrotem na pastwę upału! Więc zakupy można zrobić powoli, skrupulatnie… Może przypomni się jeszcze to i owo.
WNIOSKI:
Klimatyzacja nawet w małym sklepiku opłaca się bez dwóch zdań. Gdy w sklepie panuje przyjemna atmosfera, to klient chętniej w takim sklepie przebywa, robi dłużej zakupy, a tym samym kupuje więcej. Sprzedawca jest w lepszej formie, a przez to lepiej dba zarówno o sklep, jak i o klienta.
A teraz o towarze, bo bez towaru nie ma sklepu
Każdy towar ma swój okres przydatności oraz określone przez producenta zasady przechowywania. Oczywiście nie wszystko trzeba pakować do chłodziarek, ale mało który produkt spożywczy lubi temperaturę powyżej 20°C, ponieważ taka temperatura znacznie skraca trwałość produktu. Bywalcy nieklimatyzowanych sklepów znają temat aż za dobrze – bardzo często zdarza im się kupić towar zepsuty. Głównie dlatego, że był źle przechowywany. Zielony nalot potrafi pojawić się nawet w szczelnie zafoliowanych opakowaniach. Wystarczy kilka dni upałów i jak sobie taki towar leży na półce w nieklimatyzowanym sklepie, to tam w środku opakowania panują warunki identyczne, jak w tunelu foliowym na działce! I jak to potem jeść? Nie, tego się nie da jeść, to należy bezwzględnie wyrzucić. Kto ponosi koszty? Albo sprzedawca – jeśli klient da radę doczłapać się z powrotem w taki upał i złożyć reklamację. Albo klient – jeśli wyrzuci towar do kosza. Ale następnym razem będzie wolał zrobić zakupy w innym sklepie, nawet dalej, byle w klimatyzowanym.
WNIOSKI:
Klimatyzacja w małym sklepiku zabezpiecza przed stratami. W małych sklepach jest to szczególnie istotne, bo małe sklepy kupują mało towaru, a tym samym mają mniejsze upusty w hurtowniach. Strata na jednym produkcie powoduje więc, że diabli biorą marżę z kilku innych towarów. No to może teraz…
Pytanie zasadnicze:
Po jakim czasie zwraca się klimatyzacja w małym sklepie?
Ona zwraca się już pierwszego dnia. Tu nie potrzeba żadnych liczb. Kto pomyśli, ten zrozumie 🙂
NOWOŚĆ:
Może Cię również zainteresować:
Pompa ciepła ma sens. Spalanie – już nie
Strona główna - Baza wiedzy - Pompa ciepła ma sens. Spalanie – już nie.Pompa ciepła ma sens. Spalanie – już nie.Pozyskiwanie ciepła za pomocą spalania, czy to paliw stałych, płynnych, czy lotnych, odchodzi nieubłaganie do lamusa. Sukcesywnie zaostrzające się przepisy...
Klimatyzacja w apartamencie
Strona główna - Baza wiedzy - Klimatyzacja w apartamencieKlimatyzacja w apartamencieCzy wszyscy znają poprawną definicję apartamentu? To może być zarówno prywatne, wielopokojowe mieszkanie o wysokim standardzie, jak też zespół pomieszczeń hotelowych, pełniących...
Dołączyliśmy do grona partnerów HAIER!
Strona główna - Baza wiedzy - Dołączyliśmy do grona partnerów HAIER!Dołączyliśmy do grona partnerów HAIER!Rok 2024 zaczął się dla nas wyjątkowo pomyślnie: firma CLIMACITY awansowała do rangi autoryzowanego serwisu klimatyzatorów HAIER. To jest przede wszystkim bardzo...